„Słowa posła Czarnka o LGBT ocierają się o rasizm. To nie ma nic wspólnego z katolicyzmem”

Jako zwykły ksiądz, dominikanin i prosty chrześcijanin protestuję przeciwko sądom Przemysława Czarnka – pisze o. Tomasz Dostatni w „Gazecie Wyborczej”.

Tekst o. Tomasza Dostatniego to komentarz do słów posła PiS i byłego wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka wypowiedzianych w sobotę w programie TVP „Studio Polska”: „Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy o jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym”.

Jak podkreśla dominikanin, „katolicyzm nie ma nic wspólnego z rasizmem czy faszyzmem”. Przypomina zapis z Katechizmu o tym, że należy unikać wobec osób homoseksualnych „jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji”. „Sądy posła Czarnka mają charakter dyskryminujący i ocierają się o rasizm, a także niebezpiecznie są wypełnione wątkami, które faszyzm także lansował” – pisze.

„Dziś jest modne kontestowanie nauczania Kościoła przez katolików, także negowanie nauczania Franciszka, ale poseł i były wojewoda lubelski, tak podkreślający publicznie związek z Kościołem, do tej pory był znany raczej z symbiozy ołtarza i tronu. Teraz jednak ujawnia swoje prawdziwe oblicze ideowe, które, jak widać, ma niewiele wspólnego z nauką Kościoła katolickiego” – zaznacza o. Dostatni. I dodaje: „Dlatego jako zwykły ksiądz, dominikanin i prosty chrześcijanin protestuję przeciwko takim sądom, gdyż są one nieewangeliczne i niekatolickie”.

Od słów Czarnka trzy dni temu odciął się Katolicki Uniwersytet Lubelski (poseł PiS na nim wykłada). Rzeczniczka uczelni Lidia Jaskuła poinformowała, że rektor otrzymał „wnioski formalne dotyczące przywoływanej wypowiedzi dra hab. Przemysława Czarnka” i skierował je do rzecznika dyscyplinarnego.

Rzeczniczka dodała, że wypowiedź posła nie była „związana z jego działalnością akademicką i w żaden sposób nie może być utożsamiana ze stanowiskiem uczelni. Władze KUL nie komentują wypowiedzi politycznych, jednak z uwagi na jej treść stanowczo podkreślają, że nie podzielają powyższego stanowiska i nie utożsamiają się z nim”.

Tego samego dnia oświadczenie wydał poseł Czarnek. Wyraził ubolewanie, że jego wypowiedź została „oderwana od kontekstu”, „jest manipulowana” i wykorzystywana wbrew jego intencjom i poglądom.

Ostatnie wypowiedzi polityków skierowane przeciwko osobom LGBT komentował na Więź.pl Paweł Stachowiak.

DJ