rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Abp Budzik: Księża mają budować mosty między ludźmi a Bogiem

Metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. Fot. Archidiecezja Łódzka

Słabość księży wielokrotnie przysłania w nich oblicze Chrystusa. Duch Święty jest jednak w stanie przemienić każdego prezbitera, otwierać go, by nie żył w strachu czy obojętności – mówił dziś metropolita lubelski abp Stanisław Budzik do księży swojej archidiecezji.

Metropolita lubelski abp Stanisław Budzik przewodniczył dziś w miejscowej archikatedrze uroczystej Mszy Krzyżma, podczas której konsekrował olej krzyżma, pobłogosławił oleje chorych i katechumenów oraz przyjął od zgromadzonych księży odnowienie przyrzeczeń kapłańskich.

W homilii abp Budzik mówił o znaczeniu sakramentu kapłaństwa. Jak zauważył, najważniejszym powołaniem księdza jest bycie „specjalistą od spraw Bożych”. – Mamy być tymi, którzy pomiędzy wiecznością a doczesnością, pomiędzy Bogiem a człowiekiem będą budować most. Sami nie jesteśmy w stanie sprostać takiemu zadaniu, dlatego potrzebujemy modlitwy i wiary. Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa ogromna moc, a nie z nas – powiedział

Wesprzyj Więź

Hierarcha przyznał, że wielu duchownych przeżywa trudności i kryzysy, które czasami kończą się sprzeniewierzeniem swoim obietnicom czy odejściem z kapłaństwa. – Mroczna obecność grzechu i ludzka słabość Szafarzy wielokrotnie przysłoniła w nich oblicze Chrystusa. Pragniemy otaczać ich szczególną, braterską troską. Jednocześnie z szacunkiem i wdzięcznością patrzymy na tych, którzy pomimo życiowych przeciwności i trudności dzisiejszych czasów, wiernie i z oddaniem realizują swoją kapłańską misję – podkreślił.

Zwrócił uwagę, że w dobie krytyki Kościoła, przed księżmi stoi wiele wyzwań, które mogą budzić lęk i zniechęcenie, podobne do tych, które odczuwali Apostołowie przed zesłaniem Ducha Świętego. – Ten sam Duch spoczął także na nas, namaścił i posłał, abyśmy szli i głosili Dobrą Nowinę. On jest w stanie przemienić każdego prezbitera, otwierać go, aby nie żył w strachu czy obojętności. Z powołania i łaski przyjętych święceń wypływa moc i odwaga, aby wychodzić do ludzi, także i do tych, którzy są uprzedzeni i nieskorzy do słuchania – dodał metropolita lubelski.

KAI, DJ

Podziel się

Wiadomość