rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Niszczycielski wir

Kopuła Bazyliki św. Piotra w Rzymie

To, czego dziś jesteśmy świadkami, jest nie tylko ujawnieniem się w Kościele istniejącej od zawsze tajemnicy zła i grzechu, która rozbija go od wewnątrz. Nowością naszych czasów jest brak świadomości, czym jest Kościół, i pewności tego, na jakim fundamencie został on ustanowiony.

 Fragment książki „Dzień sądu”, przeł. J. Tomaszek, Wydawnictwo WAM, Kraków 2019

Komunikat pojawił się z zaskoczenia pewnej wrześniowej soboty w południe. Niemal utonął pośród innych informacji i ogłoszeń, choć to ani trochę nie umniejsza jego dramatyzmu. Dotyczył on tego, co dzieje się według papieża Franciszka w Kościele katolickim w szóstym roku jego pontyfikatu. Oto dokonuje się „diabelski” atak, który ma na celu wprowadzenie rozłamu we wspólnocie nękanej skandalami nadużyć władzy i przestępstw seksualnych popełnianych przez księży i zakonników wobec dzieci i podatnych na zranienie dorosłych. Kościelne struktury dotknięte są również polityczno-medialnymi działaniami, które próbują zrujnować wspólnotę za pomocą oskarżeń pod adresem papieża i prób zmuszenia go do dymisji. Podobne ataki nie mają precedensu w najnowszej historii Kościoła.

Z tej przyczyny Franciszek, odwołując się bezpośrednio do ludu Bożego, poprosił wiernych całego świata o odmawianie w październiku różańca, aby chronić „Kościół od diabła, który zawsze stara się oddzielić nas od Boga i dzielić między nami”[1]. Zrobił to 29 września 2018 roku, w dniu liturgicznego święta trzech archaniołów, a w szczególności świętego Michała, który w Księdze Apokalipsy walczy ze smokiem, czyli diabłem, i go pokonuje. Papież przypomniał przy tej okazji dwie modlitwy, jedną do Najświętszej Marii Panny i drugą do świętego Michała.

Ta inicjatywa pokazuje, jak wielkie jest zaniepokojenie biskupa Rzymu wobec plagi molestowania seksualnego dzieci, ale również wobec narastających ataków na samego papieża i biskupów. Atakujący instrumentalnie wykorzystują skandal pedofilii, by toczyć swoją walkę o władzę w Kościele. Apel Franciszka ukazuje się miesiąc po głośnym wezwaniu do ustąpienia z urzędu następcy św. Piotra. Apelem tym arcybiskup Carlo Maria Viganò, były nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych, zakończył swe oskarżenia przeciwko papieżowi.

„Ojciec Święty – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej – postanowił zachęcić wszystkich wiernych na całym świecie do odmawiania przez cały październik codziennie Różańca Świętego. Chodzi o zjednoczenie się w komunii i pokucie, jako lud Boży, prosząc Matkę Bożą i Świętego Michała Archanioła, aby chronili Kościół od diabła, który zawsze stara się oddzielić nas od Boga i dzielić między nami.

W ostatnich dniach, przed wyjazdem do krajów bałtyckich, Ojciec Święty spotkał się z o. Fréderikiem Fornosem SI, międzynarodowym dyrektorem Światowej Sieci Modlitwy za Papieża, i poprosił go, aby rozpowszechniał swój apel do wszystkich wiernych na całym świecie, zapraszając ich do kończenia odmawiania Różańca starożytną antyfoną Sub Tuum Praesidium oraz modlitwą do św. Michała Archanioła, który chroni nas i pomaga nam w walce ze złem (por. Ap 12, 7–12).

Pojawia się pozbawione skrupułów, instrumentalne i wybiórcze wykorzystywanie i nadużywanie przestępstw oraz grzechów popełnionych przez ludzi Kościoła w celu prowadzenia brudnej walki o władzę

Modlitwa – jak powiedział papież kilka dni wcześniej, 11 września, w homilii porannej mszy świętej, cytując Księgę Hioba – jest bronią w walce z Wielkim Oskarżycielem, który „krąży po świecie, próbując oskarżać”. Tylko modlitwa może go pokonać. Rosyjscy mistycy i wielcy święci wszystkich tradycji radzili, aby w chwilach duchowych turbulencji chronić się pod płaszczem Świętej Bożej Rodzicielki, odmawiając antyfonę Sub Tuum Praesidium.

Antyfona Sub Tuum Praesidium brzmi następująco:

Sub tuum praesidium confugimus Sancta Dei Genitrix. Nostras deprecationes ne despicias in necessitatibus, sed a periculis cunctis libera nos semper, Virgo Gloriosa et Benedicta.

[Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj. Amen.].

Tą prośbą o wstawiennictwo – czytamy dalej w komunikacie – Ojciec Święty prosi wiernych całego świata o modlitwę, aby Święta Boża Rodzicielka chroniła Kościół pod swym płaszczem, zachowała go przed atakami złego ducha, Wielkiego Oskarżyciela, a jednocześnie czyniła go coraz bardziej świadomym win, błędów oraz nadużyć popełnionych w czasie obecnym i w przeszłości, a także czyniła zaangażowanym w ich zwalczanie, aby zło nie zwyciężyło.

Ojciec Święty poprosił także, aby odmawianie Różańca Świętego w październiku kończono modlitwą napisaną przez Leona XIII:

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae caelestis, Satanam aliosque spirytus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.

[Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.][2].

Modlitwę do świętego Michała Archanioła napisał w 1884 roku Leon XIII po widzeniu, jakie miał podczas dziękczynienia po mszy świętej. Papież miał wizję Kościoła, który doświadczy ataku diabła. Tekst modlitwy papież kazał wydrukować i przesłać wszystkim biskupom świata. W skróconej formie recytowano ją na klęczkach po każdej tak zwanej cichej mszy aż do września 1964 roku, kiedy to została zniesiona na mocy instrukcji Inter oecumenici, wprowadzającej pierwsze zmiany posoborowej reformy liturgicznej.

Gianni Valente, Andrea Tornielli, „Dzień sądu”, przeł. J. Tomaszek, Wydawnictwo WAM, Kraków 2019
Gianni Valente, Andrea Tornielli, „Dzień sądu”, przeł. J. Tomaszek, Wydawnictwo WAM, Kraków 2019

„Podziały są bronią, którą diabeł najczęściej się posługuje, aby niszczyć Kościół od środka”[3] – powiedział papież Franciszek dwa lata temu. A w tygodniach następujących po publikacji dossier arcybiskupa Viganò dodał: „Wobec ludzi, którzy szukają tylko skandalu i podziałów”, wobec „dzikich psów”, które dążą do wojny, a nie pokoju, jedynym sposobem postępowania jest „cisza” i „modlitwa”.

To, czego dziś jesteśmy świadkami, jest nie tylko ujawnieniem się w Kościele misterium iniquitatis, istniejącej od zawsze tajemnicy zła i grzechu, która rozbija go od wewnątrz. Nowością naszych czasów jest brak – i to w samej wspólnocie, a nawet u części jej pasterzy – świadomości, czym jest Kościół, i pewności tego, na jakim fundamencie został on ustanowiony. Wszechobecne zaś są: funkcjonalizm i pokładanie ufności w strategiach marketingowych; zauroczenie nowymi mediami społecznościowymi. Kościół mylony jest z korporacją, której dyrektor generalny zatwierdzany jest przez akcjonariuszy i której menedżerowie mogą zostać zwolnieni z dnia na dzień. Mnożą się „medialne ambony”, na które wstępują samozwańczy kaznodzieje i uzurpują sobie rolę sędziów wszystkiego i wszystkich. Pojawia się pozbawione skrupułów, instrumentalne i wybiórcze wykorzystywanie i nadużywanie przestępstw oraz grzechów popełnionych przez ludzi Kościoła w celu prowadzenia brudnej walki o władzę.

Wesprzyj Więź

Kościół wpadł w niszczycielski wir. Dalsze strony tej książki stanowią próbę pomocy czytelnikowi w rozróżnianiu prawdy, półprawd i świadomej dezinformacji, rozsiewanej przez niektóre samozwańcze „media katolickie”, aby mógł on zrozumieć, co naprawdę się dzieje. Przede wszystkim zaś stanowią próbę odczytania rzeczywistości w ewangelicznej perspektywie: jedynej, która pozwala nam nie stracić nadziei i ujrzeć światło na końcu długiego tunelu. W perspektywie, którą z wysiłkiem, często napotykając niezrozumienie, a nawet doświadczając zdrady ze strony przyjaciół, próbowało wskazać dwóch ostatnich papieży, Benedykt XVI i Franciszek.

Fragment książki „Dzień sądu”, przeł. J. Tomaszek, Wydawnictwo WAM, Kraków 2019. Tytuł pochodzi od redakcji


[1] https://episkopat.pl/en/ojciec-swiety-zacheca-do-odmawiania-przez-calypazdziernik-rozanca-swietego/ [dostęp: 16.01.2019].
[2] https://episkopat.pl/ojciec-swiety-zacheca-do-odmawiania-przez-calypazdziernik-rozanca-swietego/ [dostęp: 16.01.2019].
[3] Przemówienie do biskupów z terenów misyjnych, 9 IX 2016, „L’Osservatore Romano” (edycja polska), 2016, nr 10(386), s. 42 [online:] https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/franciszek_i/przemowienia/biskupi_09092016.html [dostęp: 16.01.2019].

Podziel się

Wiadomość