Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Wicepremier przemawia na Jasnej Górze. Rzecznik episkopatu: Świątynie nie są miejscem do uprawiania polityki

Ks. Paweł Rytel-Andrianik, wrzesień 2019 r. Fot. Episkopat.pl

Kościół nie może angażować się w kampanię wyborczą. Jeżeli w kościele lub budynku parafialnym pojawia się przypadek agitacji wyborczej, należy uznać to za naganne i niezgodne z misją Kościoła – pisze ks. Paweł Rytel-Andrianik.

W niedzielę na Jasnej Górze odbywała się pielgrzymka przedsiębiorców. Wzięła w niej udział m.in. wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, która po Mszy św. w intencji przedsiębiorców, pracodawców i pracowników, pojawiła się na ambonie i wygłosiła ponad 10-minutowe przemówienie.

Ambony tylko do głoszenia Słowa Bożego

Do sprawy odniósł się jeszcze w niedzielę ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik episkopatu. „Msze św., nabożeństwa i liturgie są czasem rzeczywistego spotkania człowieka z Bogiem, budowania wspólnoty, pogłębiania wiary i korzystania z sakramentów. Ambona nie może służyć do żadnych innych celów niż głoszenie Słowa Bożego, przekazywanie nadziei i nauczania Kościoła katolickiego” – przypomniał.

Rzecznik episkopatu zaznaczył, że biskupi już w 2005 r. we wskazaniach KEP do nowego wydania „Odnowionego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego” zwracali uwagę, że „ambony nie powinno się wykorzystywać do wystąpień (przemówień), które nie są związane z proklamacją Słowa Bożego”.

„Katolicy, oczywiście tak jak inni obywatele, mają prawo do czynnego zaangażowania w politykę dla dobra wspólnego, ale kościoły nie są miejscami, w których mogą być podejmowane działania z tym związane. Chrześcijanie od ponad dwóch tysięcy lat głoszą prawdę o miłości Boga do każdego człowieka, niezależnie od jego życiowej sytuacji. Kościół nikogo nie wyklucza ze swej wspólnoty, ale stawia także do realizacji konkretne wymagania, które wskazuje Dekalog, Ewangelia, nauka społeczna Kościoła katolickiego, a potwierdzają je kolejni papieże” – powiedział ks. Rytel-Andrianik.

Rzecznik episkopatu podkreślił również, że Kościół nie może angażować się w żadną z kampanii wyborczą, gdyż nie jest to jego rolą. „Jeżeli w jakimś miejscu, w kościele lub budynku parafialnym, pojawia się przypadek agitacji wyborczej, należy uznać to za naganne i niezgodne z misją Kościoła, którą jest głoszenie Ewangelii każdemu człowiekowi, niezależnie od poglądów politycznych. Świątynie nie są miejscami do uprawiania polityki, ale – jak podkreślał Jezus Chrystus – domami modlitwy” – dodał.

Warto odnotować, że to kolejne wystąpienie rzecznika episkopatu w sprawie agitacji politycznych w kościołach. W marcu tego roku podkreślił, że „w kościołach nie ma miejsca na kampanię wyborczą”, zaś „zamienianie ambony kościelnej w mównicę polityczną byłyby sprzeczne z duchem Ewangelii”. Z kolei w sierpniu ubiegłego roku – po tym jak jeden z europosłów prawicy przemawiał podczas mszy – ks. Rytel-Andrianik przypominał, że „ambona jest miejscem głoszenia Ewangelii i przekazywania nauczania Kościoła katolickiego. Wykorzystywanie jej do innych celów jest nadużyciem”.

Na Jasnej Górze powstaną regulacje

Wesprzyj Więź

W niedzielę późnym wieczorem ojcowie paulini wydali oświadczenie, w którym poinformowali o przygotowaniu specjalnego dokumentu, w którym zapisane będą zasady występowania osób świeckich podczas wydarzeń religijnych na Jasnej Górze.

„W odpowiedzi na bieżącą debatę publiczną informuję, iż od chwili powołania nowego zarządu Jasnej Góry, a więc od dnia 26 maja 2020, trwają prace nad stworzeniem dokumentu regulującego publiczne wystąpienia osób świeckich podczas wydarzeń religijnych oraz inne zagadnienia związane z organizacją i przebiegiem pielgrzymek do naszego Sanktuarium. Zakończenie prac planowane jest na koniec czerwca” – pisze w przesłanym KAI oświadczeniu o. Michał Legan OSPPE, rzecznik prasowy Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze.

KAI, DJ

Podziel się

Wiadomość

Nie tylko ambona powinna być wolna od polityki. Także np. strona internetowa parafii. Dla przykładu http://hyzne.przemyska.pl/?page_id=6 – zaproszenie do udziału w spotkaniu wyborczym z p.Macierewiczem. Na tym spotkaniu prelegent obficie posługiwał się kłamstwem, rzucał fałszywe oskarżenia itp. Czy to nie jest przykład zaangażowania Kościoła w politykę?
Jeśli Redakcja Więzi ma praktykantów, to warto polecić zrobienie odpowiedniego badania i przeanalizować strony parafialne pod kątem treści politycznych. temat nadaje się na pracę magisterską.